Wydrukuj tę stronę
wtorek, 03 listopad 2020 10:18

Najczęstsze problemy branży hodowlanej w Polsce

Zakup cieląt Zakup cieląt

Nawet najszerzej rozumiana branża hodowlana żywca wołowego ma swoje ciemniejsze strony związane z typowymi dla niej problemami. Hodowcy muszą stawiać czoła chwiejnemu rynkowi, zmieniającej się sytuacji gospodarczej, klapom finansowym, ale również nieuczciwym kontrahentom. Problemem są zamykane rynki zbytu (eksport), trudność w dostępie do dobrej jakości cieląt oraz ich warunki utrzymania przez pseudo hodowców niszczących branżę.

 

Zamknięte rynki zbytu

Każde wyhodowane cielę po nabyciu przez nie odpowiedniego wieku oraz przede wszystkim wagi musi zostać sprzedane. Problem pojawia się w momencie, gdy dotychczasowi odbiorcy zrywają współpracę lub ze względów polityczno-gospodarczych na eksport żywca wołowego zostaje nałożone embargo. Szukanie nowych rynków zbytu wymaga mnóstwa czasu, a podpisywane na szybko kontrakty nie zawsze są korzystne dla przedsiębiorców. Dlatego większość z polskich producentów zabezpiecza się w sposób tradycyjny, czyli hodując zwierzęta w głównej mierze na bardzo chłonne rynki lokalne.

Dostęp do cieląt

Innym problemem jest sam dostęp do cieląt. Te dobrej jakości, zdrowe i odpowiedniej rasy jak z https://www.rogofarm.pl/ plasują się o wiele wyżej od zwierząt tańszych, ale za to obarczonych poważnym ryzykiem genetycznym. Zakup cieląt w celach hodowlanych i do późniejszego uboju to nierzadko ogromne wydatki, które pokrywa się dopiero w całości wraz z dalszą odsprzedażą zwierzęcia. A ta może mieć miejsce nawet do trzech lat po zakupie! Dlatego istotne jest wybranie cieląt ze sprawdzonego źródła i ze znanym pochodzeniem. Taki zakup gwarantuje, że zwierzę będzie zdrowe, ale i ze względu na swoją rasę również osiągnie odpowiednią wagę, co przekłada się potem na wyższy koszt jego sprzedaży.

Warunki utrzymania zwierząt

Branża hodowlana w Polsce nie szczyci się pozytywną renomą. To niestety zasługa pseudo hodowców, którzy często nie dbają o zwierzęta we właściwy sposób. Chociaż kontrole organizacji zwierzęcych oraz weterynaryjnych coraz częściej eliminują takie przedsiębiorstwa z rynku, to na ich miejsce często powstają kolejne.